[Jonathan]

Poziom : B. Uczestniczy misji, co najwyżej mogą odnieść obrażenie, lecz one tak, czy siak nie będą wielki. Gorzej z psychiką.

Informacje : Postanowiono wysłać czterech śmiałków, którzy mieli przejść cały labirynt i zdobyć skarb, który jest na samym końcu. Oczywiście po drodze jak wiadomo znaleźliby całą chmarę przeciwników (no trochę mniej) i liczne pułapki i dużo zagadek. Co do wielkiego skarbu. Miał on magiczną własność i umiał ożywić jedną osobę. Był bardzo potrzebny do ożywienia ważnej osoby. Kogo? Tego akurat nikt nie wspomniał! Z pozoru misja może się wydawać trudna, lecz taka nie jest. Przeciwnicy, zawsze mają jakiś słaby punkt. Osoba, która zleciła zadanie herosom, powiedziała tylko tyle, aby uważali na Gotratha mistrza iluzji, który cały labirynt zaplanował. To on nim sterował. Wiadome było, że gdzieś po drodze będą najróżniejsze wskazówki. Fakt, miejsce eventu było wielkie, lecz na samym początku organizator miał wyjaśnić wszystko. No i to tyle, co mieliby zrobić.

Nagroda : Na samym końcu, będą cztery wielkie skrzynie, a w każdej jakaś nagroda. Tylko jaka? Tu akurat liczy się tylko szczęście. Od magicznego przedmiotu do bestii.

Liczba uczestników : Cztery. Nie mniej, nie więcej.

W razie pytań słać PW do Jonathana albo Grapevine.

[Myrentali]

Ja chciałabym się zgłosić jeśli można~

[Jonathan]

Można, można. Przyjęta ~

Aktualny skład :
~ Myrentali

[Brenna]

To ja też bym się zgłosiła.

To ja też bym się zgłosiła.

[Feste]

I ja, i ja! Wreszcie się załapię na event. ~

I ja, i ja! Wreszcie się załapię na event. ~

[Jonathan]

Aktualny skład :
~ Myrentali,
~ Brenna,
~ Feste i ... (może jakiś facet?)

Zapraszam! Zostało jeszcze jedno miejsce i tylko dzisiaj jest czas.

edit : Start misji jutro, godzina około 15:00! Jeżeli coś się zmieni, każdego poinformuję na PW.