To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Off-topic - SpectroPyrkowicze

Anonymous - 17 Luty 2015, 20:41
Temat postu: SpectroPyrkowicze


Witam, pisze w tym temacie ponieważ jak widzę, kilku się wybiera a Nori nawet planuje zebrać całą zbieraninę w większej kupie. Co to jest Pyrkon? Czym jest konwent? (choć nazywają go już festiwalem) Najlepiej wbić na tą stronę i wszystko sobie poczytać, oraz dowiedzieć się czego potrzeba. http://www.pyrkon.pl/2015/
Z nocowaniem oczywiście bywa różnie, można zawsze próbować w szkole noclegowej zawładnąć nad jakimś pokojem z własną podłogą, jeśli wbijemy wcześniej niż się zacznie by sobie zaklepać. Oczywiście każdy robi jak uważa, na Hali noclegowej jest spory tłum a inny sposób na nocowanie (jak hostele, wynajęcie pokoju) wymaga oczywiście dodatkowych kosztów.


probuje zorganizowac nocleg w jednym wiekszym pokoju w hostelu
dop. Nori


Jeśli są jacyś jeszcze chętni by się łapać, śmiało dawać znać, wciąż jest bardzo dużo czasu, bo konwent (a wręcz festiwal) rusza dopiero 24 kwietnia i trwa 3 dni. Śmiało też pytajcie jak coś was dręczy, albo czegoś nie rozumiecie. Jak będę wiedział to odpowiem na co trzeba.
Można bez problemu wymieniać się telefonami na PW gdy już konwent się znacząco zbliży by ułatwić sobie łapankę.


Aktualnie chętne osoby:
Kruk Nevret
Noritoshi (Aaron)
Kejko (Revi) +1 osoba
Iskra
Svart
Nora
Eliot +1 osoba
Maggie
Itharen

Oleander - 17 Luty 2015, 20:55

Byście lepiej na eventy zaczęli chodzić, a nie na jakieś pyrkony. :I
Anonymous - 17 Luty 2015, 21:02

Zawsze możesz prowadzić osobiście event na "pyrkon"! Tyle frajdy, tyle tyle.
Oleander - 17 Luty 2015, 21:06

JA NIE WIEM JAK MOŻNA TAK BEZCZELNIE ZAJMOWAĆ SIĘ PRAWDZIWYM ŻYCIEM I ZANIEDBYWAĆ BIEDNE FORUM. :C
Anonymous - 17 Luty 2015, 21:09

Krukowaty od dawien dawna jest krukiem Spectrochatowym. :x
Oleander - 17 Luty 2015, 21:10

Ty to byś wreszcie avatar naprawił i się odfochał na fabułę.
Anonymous - 17 Luty 2015, 21:12

Nie, bo się nie odfochnąłeś na moje moce. :x I mi jako Spectrochatowy kruk dobrze, przyzwyczaiłem się. Dlaczego nękasz ten biedny temat i nawet nie chcesz przyjechać na Pyrkon? Hmmm? Tyle osób z chęcią by Cie poznało.
Oleander - 17 Luty 2015, 21:17

Oj, nie grzesz! I tak poszliśmy Ci makabrycznie na rękę z mocami, to Ty masz wymagania z kosmosu.
Przecież to tylko Offtop. Poza tym, nienawidzę konwentów, a Poznań i tak za daleko. xD

Kejko - 17 Kwiecień 2015, 22:44

Pyrkon już tuż tuż!

Zebrała się nas całkiem spora grupka, ale zbyt mała, aby nie zostać narażoną na przepadnięcie w tym szalonym kolorowym tłumie. Dlatego razem z Aaronem zastanawiamy się nad sposobem, który pomoże Spectrofobiczom szybciej odnaleźć się w tym gąszczu ludzi.

Jak na razie mamy do zaproponowania opaskę lub etykietkę z grafiką i logo Spectrofobi ; ) A jako że papier do najtrwalszych materiałów nie należy to polecam po wydrukowaniu zabezpieczyć etykietkę dzięki przeźroczystej taśmie klejącej ;D.

No i z pomysłów w sumie to tyle… dlatego zachęcamy również innych do podzielenia się swoimi pomysłami i opinią czy takie oznaczenia wg mają sens ;D.

Osobiście uważam, że może być to sporym ułatwieniem w integracji grupy ponieważ nie wszyscy znamy się osobiście a wyłapanie tylu nowych twarzy w tłumie może być co najmniej trudne, a przynajmniej dla mnie na pewno by było ;D.

Czekamy na opinię i pomysły! ; )

Aaron - 27 Kwiecień 2015, 18:35

Pyrkonik!




Nie narobiłem zbyt wielu zdjęć... Ja się nie nadaję na operatora aparatu, bo zamiast robić czemuś/komuś zdjęcia, to sam się przyglądam, a aparatowi robię kuku i zostawiam w kieszeni XD



PIĄTEK


Gwiezdne Wojny - jedna z wystaw odwiedzanych w piątek:

Wystawa Lego


Cosplaye


W piątek mieliśmy ładny-szybki wypad na warzywną kolację ^^


I piątkowy pokaz ogni, który na mnie wrażenie zrobił, choć jakoś tak mega się nie poczułem.




SOBOTA:


Hala Wystawców.
    Dłuuuga hala w której obrót pieniędzy musiał iść w grube tysiące. W teorii kupi się wszystko, w praktyce była powtarzalność na stoiskach i unikatów raczej nie wypadało się spodziewać (ewentualnie w unikatowej liczbie). ja długo polowałem na gadżety z DotA; spotkałem w końcu koszulki (których nie kupowałem, bo szukałem innych.. e, akcesoriów), a gdy przyglądałem się bliżej kubkom, powiedział mi sprzedawca o ośmiu, które prędko się rozeszły x.x
    http://i.imgur.com/bNtezWe.jpg - Svart-ninja i Iskra-zjadana-przez-coś


Sobotnia integracja

    http://i.imgur.com/t7jNo8U.jpg - Ja, Kejko i jej Szymon. Niebawem potem nasza 6-osobowa ekipa: Ja, Iskra, Eli, Szwedek, Kejko, Szymon; wybrała się na miasto. Niestety, wypad ten, z pizzą w roli głównej, odbył się bez zdjęć x.x


"Rodzeństwo w Fantasy"


http://i.imgur.com/8RxTYg6.jpg - z cyklu: prywatna fotorelacja; czyli sobotnia kolacja z Biedronki - http://i.imgur.com/MHyGY16.jpg -, w której, o dziwo, nie było kolejki.

Games Room:


Wystawa cudnych obrazów, o której wiem tyle, że się nam bardzo podobała ^^




NIEDZIELA


Pustki o godzinie siódmej rano... http://i.imgur.com/nQlrdMo.jpg
... bo niedzielna msza nie może przejść obok: http://i.imgur.com/vTpFOMS.jpg


Wychodzimy stąd!



cały albumik jest tutaj:
http://imgur.com/a/tweIj


Ogółem, podsumowując, baaardzo mi się podobało, super było, miło było Was spotkać i się zintegrować! A powrót do codzienności jest taki bolesny x.x

Iskra - 28 Kwiecień 2015, 17:09
Temat postu: Iskierkowy punkt widzenia
Nie będę dublować większości zdjęć, które powstawiał Nori, nie będę też opowiadać wszystkiego, bo nigdy nie lubiłam relacjonować wyjazdów @@ ale dobra, obiecana fotorelacja musi być! ;) Ta jest ode mnie i Eliot.

Nasza hala noclegowa – tak, była tak ogromna, że w sb i nd po prostu kierowałam się na wypełniony helem balonik Hello Kitty, który był sobie przywiązany nieopodal naszego obozo-wiska – była zapełniona ludźmi po brzegi. Niemal nie potrafiłam sobie wyobrazić, że potrafiła być też aż tak pusta. Rozwalała karteczka traktująca „NIE ROZBIJAĆ NAMIOTÓW” (co, tak w ogóle, proponował mi Tyk). Następną karteczkę tak sobie ludki wzięły do serca, że pod prysznice stało się w kolejce jak po mięso lub po lody, na których byliśmy podczas sobotniej integracji. Jeśli nie chciałeś zapuszczać korzeni w płytkach podłogowych, na zawsze zostając pomiędzy niesympatycznymi paniami sprzątającymi – kierowałeś się do „baraków”, których było trzy, a w nich po 8 kabin prysznicowych. Niemniej, każda łazienkowa rozmowa rozpoczynała się w ten sposób:
– Woda jest bardzo zimna, czy bardzo zimna? (Ocenzurowano)
Bardzo zimna. (Ocenzurowano)
– To wspaniale – dokładnie taka jak lubię!

Mnogość prelekcji i happeningów (nie poszłam nawet na połowę, którą planowałam), warsztatów (koniec końców nie trafiłam na żaden) i barwny korowód ludzi (i nie-ludzi), którzy zaskakiwali na każdym kroku sprawiła, że nawet ja, taki newby, poczułam się na miejscu. Chodziliśmy z Norim na prelekcje o MG-owaniu (z doszkalania się nici, bo wszystko było nakierowane na RPG) i pisaniu opowiadań (w zasadzie niczego nowego się nie dowiedziałam, dammit, ale pytania z serii „jak napisać bestseller” zadawane przez uczestników były urocze) oraz żywiliśmy się z nim i Eli megadrogimi kanapkami z barku, garmażerią w centrum handlowym i wyrobami mięsopodobnymi z Biedronki :D i tradycyjnie pijaliśmy Herbatę-Która-Ewoluuje. Przeczytałam wreszcie (głównie podczas ponad dwunastogodzinnej podróży do i z Poznania) tom 3.2 Gry o Tron, na który nigdy nie miałam czasu. W niedzielę trafiłam też na wykład o Georga R.R. Martina konwencją fantastyczną zabawie i miałam niezłą radochę, bo prowadzące jarały się sagą bardziej od uczestników ;D

Wieczorny Fireshow urzekł. (I, Noriś, nie kumam logiki Twojego zdania: pokaz zrobił na mnie wrażenie, ale nie zrobił na mnie wrażenia @@) Były Piekielne Machiny, które to zdjęcie zostało pokazane, płonące klatki, walki na gorejące miecze, ogniste bębny, gorące hula-hop o pięciu ogniach oraz niemal pokaz akrobatyki wraz z nimi, dmuchanie ogniem oraz coś, czego nie potrafię rozpoznać, ale przypomina mi się, że też było fajne :D Ogółem – strasznie mnie wtedy natchnęło na Cyrkowców, cyrk i Sophie, także strzeżcie się ;D

Tadam!~ Nori, Svart i Eli nauczyli się dzięki mnie grać w Munchkina. (Dobra, to nie ja – to Bizon, który jakoś się tak się dosiadł i ogarnął do końca wszystkie zasady.) A karcianka dla nas najzupełniej odpowiednia, bo był to Munchkin Apokalipsa <3
No i odpowiednia dla Nożowniczki, bo można atakować najdziwniejszymi przedmiotami, parać się mieszaniem w pojedynkach innych (+6 dla potwora i katastrofa w pakiecie były epickie) oraz oszukiwać ile wlezie. No, chyba, że masz w pobliżu Lunatyka, który z instrukcją w ręce pilnuje przestrzegania zasad :D (I tak nie zauważyli, że po rozpętaniu ZAGŁADY, przy podliczaniu końcowych bonusów na stole, dołożyłam jeszcze ze trzy karty, które trzymałam w ręce.)
Więc nocami (były aż dwie, hahah) chodziliśmy grać w planszówki. Sala gier była równie wielka co zatłoczona, więc troje maluczkich szukało i szukało i szukało miejsca przy okrągłych stolikach. I znalazło. W piątek mieliśmy dla siebie całkiem spory blat (gdy zaczął wiać wiatr z dwóch par otwartych drzwi i okazało się, że siedzimy w nocy północy na samym przeciągu zorientowaliśmy się, dlaczego tenże stoliczek był tak bardzo wolny), a w sobotę wzięliśmy poprawkę na logistykę i... nie było miejsc. Koniec końców wcisnęliśmy się z naszymi Przebiegłymi Wielbłądami, czyli jak uprawiać hazard legalnie i Munchkinem do ławki szkolnej :D
    I koniecznie proszę dodać komentarz do któregoś ze zdjęć z planszówkami, że mnie, osobie, która nie lubi generalnie grywać w gry planszowe, jakimś cudem udało mi wygrać dwa razy Przebiegłe Wielbłądy i otworzyć nie dość, że siódmą pieczęć, to jeszcze ósmą. Dziękuję za tą możliwość Noriemu, który zagrzał trzecie miejsce w naszych planszówkowych wyczynach. :D ~ Eliot
Tak więc wyrazy uznania należą się Eli, która sprowadziła ZAGŁADĘ i otworzyła osiem Pieczęci na siedem możliwych <3

Z innych rzeczy, z których mam zdjęcia :D były jeszcze hala 6A ze sklepami, w której nigdy nie dało się znaleźć upatrzonej dzień wcześniej rzeczy (kojarzycie nasz Las Drzwi?), dziwne nakrycia głowy (tak, to jest czapka-rekin) – zawierające także czapkę ze smokokota, którą również miałam na głowie (ale Nori zdjęcia nie zrobił @@) oraz wystawę obrazów w klimacie fantasy, które tak się nam spodobały, że planowałyśmy z Eli je po cichu zwinąć. (Dobra, nie po cichu. Te machające ręce w niebieskich rękawach to moje, bo robiłam próbę do rozpoczęcia hałaśliwej dywersji, podczas gdy postać odwrócona plecami, czyli Eli, zastanawiała się jak w tym czasie najsprawniej i niepostrzeżenie wsadzić obraz pod polar.)
Skra wzbogaciła się o przypinkę z facebookowym Pusheen w szaliku Gryffindora i z błyskawicą na czółku (dla siostrzycy), przypinkę ze smokokotem (z sentymentu) oraz gratisową przypinkę z Kotem z Cheshire <3

Integracja naszej czwórki z Kejko i Szymonem była przyjemnym zaskoczeniem (na przykład – nigdy nie podejrzewałabym, że Kejko jest ruda! :D), Kruk nas olał, ale jakoś to przeżyjemy, zaś Wytwórnia Lodów Tradycyjnych koło Okrąglaka miała lody i sorbety tak dobre, jak opowiadała mi znajoma z Poznania.
W Szwedku urzekło mnie to, że w piątek podeszła i przytuliła się nie krygując, że to pierwsze spotkanie czy coś ;D I może nie każdy czułby się komfortowo, ale ja kocham przytulać, a jeszcze bardziej być przytulaną, więc wpasowała się idealnie. <3

Tyle moich dzikich przemyśleń i wspomnień. Przemiło było zobaczyć tych, których spotkałam, a ci, którym po prostu nie chciało się ruszyć dupki z miejsca – niech żałują (:
PAX.

Anonymous - 26 Luty 2016, 17:54

Myślę, że pora na reaktywację tematu :I
Lucy - 26 Luty 2016, 18:50

*podnosi łapkę* Ja! ja będę w tym roku! Nawet będę miała uszy i ogon, a co! :3
Aaron - 26 Luty 2016, 19:18

Hmm... to może jak ostatnio: niech mi każdy jadący da znać o sobie z info, na ile dni i jeśli nie na wszystkie trzy, to w które się planuje wybrać? Się zorganizuje listę, kontakt, a potem, bliżej eventu, pomyśli nad dojazdem w podobnych godzinach. A reszta niech namawia niezdecydowanych? :D
Gregory - 26 Luty 2016, 20:35

Ja jadę... wstępnie, ale i tak raczej ze znajomymi, poza grupką. Nie wiem, czy matura nie przekreśli moich planów.

Aha, i robię cospa. Wypatrujcie trolli :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group