• Nie minęło zbyt wiele czasu od rozpoczęcia działalności AKSO, a po całej Otchłani rozniosła się wieść o tajemniczej mgle, w której znikają statki. Czytaj więcej...
  • Wstrząsy naruszyły spokój Morza Łez!
    Odczuwalne są na całym jego obszarze, a także na Herbacianych Łąkach i w Malinowym Lesie.
  • Karciana Szajka została przejęta. Nowa władza obiecuje wielkie zmiany i całkowitą reorganizację ugrupowania. Pilnie poszukiwani są nowi członkowie. Czytaj więcej...
  • Spectrofobia pilnie potrzebuje rąk do pracy! Możecie nam pomóc zgłaszając się na Mistrzów Gry oraz Moderatorów.
Trwające:
  • Skarb Pompei
  • Zmrożone Serce


    Zapisy:
  • Chwilowo brak

    Zawieszone:
  • Brak
  • Drodzy użytkownicy, oficjalnie przenieśliśmy się na nowy serwer!

    SPECTROFOBIA.FORUMPOLISH.COM

    Zapraszamy do zapoznania się z Uśrednionym Przelicznikiem Waluty. Mamy nadzieję, że przybliży on nieco realia Krainy Luster i Szkarłatnej Otchłani.

    Zimowa Liga Wyzwań Fabularnych nadeszła. Ponownie zapraszamy też na Wieści z Trzech Światów - kanoniczne zdarzenia z okolic Lustra i Glasville. Strzeżcie się mrocznych kopuł Czarnodnia i nieznanego wirusa!

    W Kompendium pojawił się chronologiczny zapis przebiegu I wojny pomiędzy Ludźmi i KL. Zainteresowanych zapraszamy do lektury.

    Drodzy Gracze, uważajcie z nadawaniem swoim postaciom chorób psychicznych, takich jak schizofrenia czy rozdwojenie jaźni (i wiele innych). Pamiętajcie, że nie są one tylko ładnym dodatkiem ubarwiającym postać, a sporym obciążeniem i MG może wykorzystać je przeciwko Wam na fabule. Radzimy więc dwa razy się zastanowić, zanim zdecydujecie się na takie posunięcie.

    Pilnie poszukujemy Moderatorów i Mistrzów Gry. Jeżeli ktoś rozważa zgłoszenie się, niech czym prędzej napisze w odpowiednim temacie (linki podane w polu Warte uwagi).

    ***

    Drodzy użytkownicy z multikontami!
    Administracja prosi, by wszystkie postaci odwiedzać systematycznie. Jeżeli nie jest się w stanie pisać wszystkimi na fabule, to chociaż raz na parę dni posta w Hyde Park
    .
    Marionetki – otwarte
    Kapelusznicy – otwarte
    Cienie – otwarte
    Upiorna Arystokracja – otwarte
    Lunatycy – otwarte
    Ludzie – otwarte
    Opętańcy – otwarte
    Marionetkarze – otwarte
    Dachowcy – otwarte
    Cyrkowcy – otwarte
    Baśniopisarze – otwarte
    Szklani Ludzie – otwarte
    Strachy – otwarte
    Senne Zjawy – otwarte
    Postaci Specjalne – otwarte

    Ponieważ cierpimy na deficyt Ludzi, każda postać tej rasy otrzyma na start magiczny przedmiot. Jaki to będzie upominek, zależy od jakości Karty Postaci.



    » Blokowisko » Blok numer 14 -> klatka C -> mieszkanie 40
    Poprzedni temat :: Następny temat
    Autor Wiadomość




    Deszczowy Samotnik

    Godność: Noritoshi Ishiya. Sapphire Ayers
    Wiek: 20-22
    Rasa: Strach lub Straszka
    Lubi: Kolory tęczy, deszcz, przyrodę! Bycie pomocnym!
    Wzrost / waga: 210 lub 190 cm / 100 lub 70 kg
    Aktualny ubiór: Fabuła: facet; kolorowa piżamka i kapcie / Retro-lis: facet; jasne jeansowe spodnie, kolorowy sweter, szary plecak. / Retro-brain: kolorowe: bluzka i dresowe spodnie
    Znaki szczególne: Dwie podłużne blizny na łopatkach, kilka mniejszych na ramionach. Posiada motyle skrzydła. Błękitne oczy i jasna cera.
    Zawód: ekspert ds. modelowania ryzyka
    Pan / Sługa: ? / -
    Pod ręką: fabuła: nic / retro-lis: wszystko
    Bestia: Avi, Cauchemare
    Nagrody: Czarodziejska Wstęga, Bursztynowy Kompas, Zegarmistrzowski Przysmak (1szt.), Animicus, Bolerko-niewidko
    Dołączył: 16 Lip 2012
    Posty: 776
    Wysłany: 24 Lipiec 2012, 01:35   

    - No właśnie nie wyglądasz... Albo ten ktoś jest bardziej leniwy i zafajdany od Ciebie....
    Słuchał jej coraz bardziej przepitego głosu, nadal dość sensownie gadającego. Była dziwną osobą, którą zechciał już dawno dość dokładnie poznać.
    - Heh, dużo zarobić... W sumie czego by się innego po tobie spodziewać... Nie nudzi Cię ani nie wykańcza takie życie, w zapyziałym domu, co noc z innym?
    Troska? O... zachlaną prostytutkę? Może w pewnym sensie...
    - Ja? Cóż...Nienawidzę chamstwa i kłamstwa. Jak coś chcę to to osiągam, "nie pier*ole się jak singiel przed pornosem"* tylko idę do przodu.
    Nie wiedział co więcej mówić, napił się kilka łyków drinka i powiedział wprost.
    - Pytaj o co chcesz, teraz moja kolej odpowiadać.


    * - (link) 0:33 - a taki wers kumpla, hah ;p
    _________________



    Drapieżny motyl,
    Buszujący w świetle Księżyca...

    it's my true form?

    xy xy xy xy xy xy
    xx xx xx xx xx


    Lucky
    [Usunięty]




    Wzrost / waga: /
    Wysłany: 24 Lipiec 2012, 01:48   

    Nami uśmiechnęła się chyrze, przez chwilę zastanawiała się czy nalać sobie jeszcze, jednak na razie odłożyła szklankę.
    -Cóż, nocne życie nie ogranicza się tylko do prostytutek. Zresztą wykonuję trochę inny, lecz równie dobrze płatny zawód. Mówisz, że mam pytać o co chcę.-zrobiła krótką przerwę.-Chciał byś się ze mną pewno przespać co?
    Zapytała ukazując w szerokim uśmiechu swoje białe kiełki po czym się roześmiała. Odkręciła butelkę i wzięła wielki łyk wylewając trochę na siebie. Dziewczyna zlizała trochę płynu ze swoich rąk odstawiając i zakręcając butelkę.




    Deszczowy Samotnik

    Godność: Noritoshi Ishiya. Sapphire Ayers
    Wiek: 20-22
    Rasa: Strach lub Straszka
    Lubi: Kolory tęczy, deszcz, przyrodę! Bycie pomocnym!
    Wzrost / waga: 210 lub 190 cm / 100 lub 70 kg
    Aktualny ubiór: Fabuła: facet; kolorowa piżamka i kapcie / Retro-lis: facet; jasne jeansowe spodnie, kolorowy sweter, szary plecak. / Retro-brain: kolorowe: bluzka i dresowe spodnie
    Znaki szczególne: Dwie podłużne blizny na łopatkach, kilka mniejszych na ramionach. Posiada motyle skrzydła. Błękitne oczy i jasna cera.
    Zawód: ekspert ds. modelowania ryzyka
    Pan / Sługa: ? / -
    Pod ręką: fabuła: nic / retro-lis: wszystko
    Bestia: Avi, Cauchemare
    Nagrody: Czarodziejska Wstęga, Bursztynowy Kompas, Zegarmistrzowski Przysmak (1szt.), Animicus, Bolerko-niewidko
    Dołączył: 16 Lip 2012
    Posty: 776
    Wysłany: 25 Lipiec 2012, 11:15   

    Noritoshi niezbyt dazyl sympatia panie ustawiane pod latarniami, co nie znaczy ze zaraz zacznie te lale tepic.
    - A jak to zawod?
    Jej pytanie o seks, bo jakby tu sie czego innego dopatrywac?, puscil bez odpowiedzi. Zauwazyl jak niechlujnie obsluguje sie butelka. Wzial ja za szyjke i odstawil na bok, a przy tym pochylil sie przed nia by nastepnie zbizlyc sie do jej twarzy.
    - a skad wiesz ze juz nie spalem przy tobie jako duch?
    Zblizyl swe usta dosc blisko jej ust, po czym musnal sie z jej wargami. Raz, drugi.. w koncu zatrzymal sie na dluzszym pocalunku, obejmujac ja ramionami.
    _________________



    Drapieżny motyl,
    Buszujący w świetle Księżyca...

    it's my true form?

    xy xy xy xy xy xy
    xx xx xx xx xx


    Lucky
    [Usunięty]




    Wzrost / waga: /
    Wysłany: 25 Lipiec 2012, 13:54   

    -Cóż nie powiem, może kiedyś zobaczysz.
    Powiedziała ukazując kły w cwanym uśmieszku. Chciała już odpowiedzieć na jego pytanie kiedy się zbliżył. Uśmiechnęła się lekko kiedy zlizał alkohol. Kiedy ją objął położyła mu jedną dłoń delikatnie na twarzy, a drugą wplątała w włosy na jego karku. Powoli pogłębiła pocałunek muskając jego wargi językiem. Spokojnie i nie pośpiesznie przedłużała tą rozkoszną chwilę. Później odsunęła się od niego troszkę i z szelmowskim uśmiechem oblizała wargi.
    -Podobało się?
    Zapytała prowokująco przybliżając się do niego z powrotem. Z ust dziewczyny nie schodził pewny siebie ironiczny uśmieszek.




    Deszczowy Samotnik

    Godność: Noritoshi Ishiya. Sapphire Ayers
    Wiek: 20-22
    Rasa: Strach lub Straszka
    Lubi: Kolory tęczy, deszcz, przyrodę! Bycie pomocnym!
    Wzrost / waga: 210 lub 190 cm / 100 lub 70 kg
    Aktualny ubiór: Fabuła: facet; kolorowa piżamka i kapcie / Retro-lis: facet; jasne jeansowe spodnie, kolorowy sweter, szary plecak. / Retro-brain: kolorowe: bluzka i dresowe spodnie
    Znaki szczególne: Dwie podłużne blizny na łopatkach, kilka mniejszych na ramionach. Posiada motyle skrzydła. Błękitne oczy i jasna cera.
    Zawód: ekspert ds. modelowania ryzyka
    Pan / Sługa: ? / -
    Pod ręką: fabuła: nic / retro-lis: wszystko
    Bestia: Avi, Cauchemare
    Nagrody: Czarodziejska Wstęga, Bursztynowy Kompas, Zegarmistrzowski Przysmak (1szt.), Animicus, Bolerko-niewidko
    Dołączył: 16 Lip 2012
    Posty: 776
    Wysłany: 26 Lipiec 2012, 19:44   

    Jej pewność siebie zmuszała Noritoshiego do działania. I żadne zapisy katolickie nie zmuszą go by przestał. W pewnych momentach po prostu nagina zasady które poprzez wiarę pielęgnuje, dla własnych korzyści, z przekonaniem że mu się należy.
    - Podobało? Nie, podoba...
    I z większa drapieżnością objął ją, całując się z nią namiętnie, trwając w niej mocarnie jak korzenie w glebie i jak bulwa ziemniaczana usiłował znaleźć miedzy jej wargami przejście na swój języczek.
    Chwile potem zaciągnął ja na podłogę, a zrobił to następująco: Obejmując ją z tyłu rekami, położył się na plecach, po czym obrócił się z nią tak, ze wylądowała na dole, a przez całość tego manewru nie zechciał oderwać od niej ust. Ale po jakimś czasie to nastąpiło:
    - Lucky... Jesteś jak wisienka - choćbyś była kwaśna i tak bym cię garściami smakował, hah
    Może to zrozumieć jakkolwiek, choć nasz Straszek ma na myśli fakt, że pociąga go swym wyglądem na tyle mocno, że już nie zamartwia się ani tym co tętni we wnętrzu, ani tym co mówi umysł.
    Ponownie objął j pocałunkiem, a dłońmi zsunął jej z ramion bluzkę, po czym zaczął ustami muskać jej szyję.
    _________________



    Drapieżny motyl,
    Buszujący w świetle Księżyca...

    it's my true form?

    xy xy xy xy xy xy
    xx xx xx xx xx


    Lucky
    [Usunięty]




    Wzrost / waga: /
    Wysłany: 26 Lipiec 2012, 19:57   

    Dziewczyna rozchyliła swoje usta bawiąc się językiem ducha. Kiedy ją przewrócił na podłogę nie protestowała. Dopiero gdy przestał ją całować miała chwilę by pomyśleć nad sytuacją. Cóż była sama z duchem, który miał na nią całkowitą chcicę. Jednak ona go zabiła! Ta myśl jakoś nie pozwoliła się cieszyć się pieszczotami, jakimi została obdarowana. Dziewczyna zrobiła szybki obrót i chwytając go za nadgarstki przewróciła na podłogę.
    -Cholera! Przecież ja cię zabiłam! Jak możesz się z takim spokojem do mnie przystawiać?! Przecież powinieneś mnie nienawidzić!
    Dziewczyna zacisnęła zła zęby. Nie rozumiała tej istoty, przecież ma okazję się zrewanżować za swoją śmierć. Dlaczego tego jednak nie robił?




    Deszczowy Samotnik

    Godność: Noritoshi Ishiya. Sapphire Ayers
    Wiek: 20-22
    Rasa: Strach lub Straszka
    Lubi: Kolory tęczy, deszcz, przyrodę! Bycie pomocnym!
    Wzrost / waga: 210 lub 190 cm / 100 lub 70 kg
    Aktualny ubiór: Fabuła: facet; kolorowa piżamka i kapcie / Retro-lis: facet; jasne jeansowe spodnie, kolorowy sweter, szary plecak. / Retro-brain: kolorowe: bluzka i dresowe spodnie
    Znaki szczególne: Dwie podłużne blizny na łopatkach, kilka mniejszych na ramionach. Posiada motyle skrzydła. Błękitne oczy i jasna cera.
    Zawód: ekspert ds. modelowania ryzyka
    Pan / Sługa: ? / -
    Pod ręką: fabuła: nic / retro-lis: wszystko
    Bestia: Avi, Cauchemare
    Nagrody: Czarodziejska Wstęga, Bursztynowy Kompas, Zegarmistrzowski Przysmak (1szt.), Animicus, Bolerko-niewidko
    Dołączył: 16 Lip 2012
    Posty: 776
    Wysłany: 26 Lipiec 2012, 20:55   

    Reakcja kotołaka wystraszyła Noritoshiego, a przy okazji uświadomiła jak bardzo blisko zbliżył się swej, no własnie, zabójczyni.. Wkurzył się, bo przypomniała mu o jego porażce, o przegranej z jakimś wynalazkiem.
    - Hah, jak Cię zabiję to się przekonasz dlaczego, ma miła. - I pocałował ją w nosek, po czym z ironicznym uśmiechem wpatrywał się w jej oczy.
    - Wiele czasu minęło, a ja przyzwyczaiłem się do takiego...życia? Cóż, to dopiero w tym wcieleniu zdobyłem na prawdę wiele. Poza tym nie byłem normalny, miałem skrzydła...
    Więcej swego dzieciństwa nie zamierzał wymieniać - wspomnienia wracały, a tych nienawidził.
    - Puścisz mnie? - Zapytał po ponad minucie zapatrywania się w jej źrenice.
    _________________



    Drapieżny motyl,
    Buszujący w świetle Księżyca...

    it's my true form?

    xy xy xy xy xy xy
    xx xx xx xx xx


    Lucky
    [Usunięty]




    Wzrost / waga: /
    Wysłany: 26 Lipiec 2012, 21:28   

    Kotka przypatrywała się mu spokojnie. Jakoś nadal nie rozumiała jego słów. Dopiero, gdy powiedział, by go puściła zamrugała i tak jakby ocknęła się.
    -Oh...taa.
    Puściła go i podniosła się trochę nadal nie zsiadając z ducha. W uszach już jej szumiało lekko. Dziewczyna myślała dość ciężko i tak jakby ospale. Była dość nie wyspana i jakość nie chciało jej się specjalnie czego kolwiek robić. Podrapała się po głowie i ziewnęła.
    -Przepraszam, jestem zmęczona od paru dni jakoś nie śpię. Może się umówimy popołudniu na jakiś obiad czy kawę? Teraz nawet nie chce mi się myśleć.
    Powiedziała i od razu potwierdzając te słowa ziewnęła przeciągle. Zakryła usta dłonią i znów przetarła oczy schodząc z Noritoshiego.




    Deszczowy Samotnik

    Godność: Noritoshi Ishiya. Sapphire Ayers
    Wiek: 20-22
    Rasa: Strach lub Straszka
    Lubi: Kolory tęczy, deszcz, przyrodę! Bycie pomocnym!
    Wzrost / waga: 210 lub 190 cm / 100 lub 70 kg
    Aktualny ubiór: Fabuła: facet; kolorowa piżamka i kapcie / Retro-lis: facet; jasne jeansowe spodnie, kolorowy sweter, szary plecak. / Retro-brain: kolorowe: bluzka i dresowe spodnie
    Znaki szczególne: Dwie podłużne blizny na łopatkach, kilka mniejszych na ramionach. Posiada motyle skrzydła. Błękitne oczy i jasna cera.
    Zawód: ekspert ds. modelowania ryzyka
    Pan / Sługa: ? / -
    Pod ręką: fabuła: nic / retro-lis: wszystko
    Bestia: Avi, Cauchemare
    Nagrody: Czarodziejska Wstęga, Bursztynowy Kompas, Zegarmistrzowski Przysmak (1szt.), Animicus, Bolerko-niewidko
    Dołączył: 16 Lip 2012
    Posty: 776
    Wysłany: 27 Lipiec 2012, 01:03   

    Brak snu od kilku dni? No proszę..
    - Cóż, ja nie sypiam wcale.. I jakoś żyje hah, ale ty powinnaś iść spać, natychmiast! A kawa.. cóż, można się wybrać jutro, jak tylko się porządnie wyśpisz!
    Zaczął prawić jej morały, ale jeszcze daleko mu było do zachowywania się jak jej Pan - ot dobre rady z odpowiednim tonem wypowiedziane. Wszak jest wrażliwy na ludzkie cierpienie, nienawidzi jak ktoś sobie życie gównem zatruwa...
    Podniósł się z podłogi, chwycił jej dłoń i usiłował skierować ją w stronę sody, aby się położyła.
    - No idź już spać, Lucky.. - A teraz słodko jej szeptał, licząc że go posłucha. A co z nim? Ano się będzie przyglądał z krzesła, albo sobie na miasto wyjdzie upewniwszy że dziewczyna zadba o siebie..
    _________________



    Drapieżny motyl,
    Buszujący w świetle Księżyca...

    it's my true form?

    xy xy xy xy xy xy
    xx xx xx xx xx


    Lucky
    [Usunięty]




    Wzrost / waga: /
    Wysłany: 27 Lipiec 2012, 09:56   

    Dziewczyna słysząc to przewróciła oczami.
    -Spokojnie, umiem o siebie zadbać. Nie zachowuj się jak moja opiekunka i nie przynudzaj.
    Kotka spokojnie wstała i skierowała się w stronę łóżka. Usiadła na nim i spojrzała na ducha.
    -Proszę tylko nie siedź niewidzialny tutaj i tak wyczuję twoją obecność. No chyba, że chcesz konkretnie mi porządek zrobić w mieszkanku to się nie obrażę.
    Uśmiechnęła się słodko do ducha. Co prawda była śpiąca i nie zareagowała by nawet, gdyby ktoś ją kijem tykał. Czuła się po prostu padnięta, do tego jakoś zaczynało ją nudzić życie samej. Nie miała jednak wyboru, w końcu nadal nie pogodziła się z przeszłością więc jak miała by żyć z kimś pod jednym dachem?




    Deszczowy Samotnik

    Godność: Noritoshi Ishiya. Sapphire Ayers
    Wiek: 20-22
    Rasa: Strach lub Straszka
    Lubi: Kolory tęczy, deszcz, przyrodę! Bycie pomocnym!
    Wzrost / waga: 210 lub 190 cm / 100 lub 70 kg
    Aktualny ubiór: Fabuła: facet; kolorowa piżamka i kapcie / Retro-lis: facet; jasne jeansowe spodnie, kolorowy sweter, szary plecak. / Retro-brain: kolorowe: bluzka i dresowe spodnie
    Znaki szczególne: Dwie podłużne blizny na łopatkach, kilka mniejszych na ramionach. Posiada motyle skrzydła. Błękitne oczy i jasna cera.
    Zawód: ekspert ds. modelowania ryzyka
    Pan / Sługa: ? / -
    Pod ręką: fabuła: nic / retro-lis: wszystko
    Bestia: Avi, Cauchemare
    Nagrody: Czarodziejska Wstęga, Bursztynowy Kompas, Zegarmistrzowski Przysmak (1szt.), Animicus, Bolerko-niewidko
    Dołączył: 16 Lip 2012
    Posty: 776
    Wysłany: 27 Lipiec 2012, 15:18   

    - To świetnie, że umiesz, tylko że tego nie wdać. Ale lepiej nie myśleć co bym widział jakbyś nie zadbała, heh..
    Uśmiechnął się, kiedy skorzystała z jego propozycji nie do odrzucenia, choć w sumie to jej dom i mu nic do tego co ma w nim robić..
    - I masz mnie.. Cóż, ciężko będzie mi stąd wyjść... A posprzątać? Wydaje mi się że w metrze nie szukałaś usług sprzątania domu...
    Przykucnął przy łóżku i zaczął głaskać jej włoski, dość długie...
    - W sumie i tak nie mam nic lepszego do roboty...
    I głaskał ją jak małego bobaska, tylko że mniej delikatnie i z namiętnością, a nie z myślą "i weź już nie płakusiaj mi tu". Nie miał ochoty od niej odchodzić, ale pewnie za jakiś czas to zrobi, zajmie się sprzątaniem.. Ale mu się nie śpieszy, prawda?
    _________________



    Drapieżny motyl,
    Buszujący w świetle Księżyca...

    it's my true form?

    xy xy xy xy xy xy
    xx xx xx xx xx


    Lucky
    [Usunięty]




    Wzrost / waga: /
    Wysłany: 27 Lipiec 2012, 15:32   

    Dziewczyna uśmiechnęła się, ale w głębi ducha chciało jej się śmiać. Cóż, znalazła swoją dawną ofiarę i jeszcze będzie jej sprzątać w domu. Cóż, możliwe, że ta znajomość się jej jeszcze bardziej opłaci.
    -To dzięki za pomoc.
    Dziewczyna zwyczajnie zignorowała próby kolejnych małych pieszczot i wyłożyła się na łóżku, po czym przeturlała na jego środek i przykryła satynowym materiałem pod samą szyję. Miała ochotę spać, a skoro duch zgodził sprzątać się jej pokój nie musiała się specjalnie trudzić wyrzucaniem go z domu. No chyba, że będzie przesadzał to go zwyczajnie wywali. Duch, nie duch, nikt nie będzie się rządził na jej terenie. Była tygrysem i nikomu nigdy nie pozwoli na robienie tego co chce.
    Dziewczyna ziewnęła jeszcze i przymknęła powieki pozwalając działać tylko jej kociemu zmysłowi. Dzięki temu w razie potrzeby będzie mogła szybko zareagować.




    Deszczowy Samotnik

    Godność: Noritoshi Ishiya. Sapphire Ayers
    Wiek: 20-22
    Rasa: Strach lub Straszka
    Lubi: Kolory tęczy, deszcz, przyrodę! Bycie pomocnym!
    Wzrost / waga: 210 lub 190 cm / 100 lub 70 kg
    Aktualny ubiór: Fabuła: facet; kolorowa piżamka i kapcie / Retro-lis: facet; jasne jeansowe spodnie, kolorowy sweter, szary plecak. / Retro-brain: kolorowe: bluzka i dresowe spodnie
    Znaki szczególne: Dwie podłużne blizny na łopatkach, kilka mniejszych na ramionach. Posiada motyle skrzydła. Błękitne oczy i jasna cera.
    Zawód: ekspert ds. modelowania ryzyka
    Pan / Sługa: ? / -
    Pod ręką: fabuła: nic / retro-lis: wszystko
    Bestia: Avi, Cauchemare
    Nagrody: Czarodziejska Wstęga, Bursztynowy Kompas, Zegarmistrzowski Przysmak (1szt.), Animicus, Bolerko-niewidko
    Dołączył: 16 Lip 2012
    Posty: 776
    Wysłany: 27 Lipiec 2012, 18:36   

    Jak tylko zaczęła się przemieszczać po łóżku, niemożliwym było jej dalsze pieszczenie się. Owinięta w kołderkę po samą szyję wyglądała przesłodko, z pewnością.
    - Słodkich Snów - Szepnął jej do uszka, po czym pozbierał szklanki, wódkę i pozanosił do kuchni, gdzie bałagan także się po kątach panoszył. Zawarł drzwi do jej pokoju, a i do kuchni także, o ile istnieją, i zaczął sprzątać - przepłukiwać wodą szklanki, ścierać ze stołu, porządkując niepowywalane do śmieci folie, wywalając resztki jedzenia do śmieci i tak dalej.. Cóż, tyle lat siedzenia w kuchni i nadal trwająca praca jako kelner w jednej z ekskluzywniejszych restauracji nauczyły go szybko i skutecznie wydalić bałagan z kuchni a przy okazji zorientować się gdzie co jest. Może jej śniadanie przygotuje? Kto wie, kto wie...
    Po jakiejś pół godzinie wyszedł z kuchni i zajął się łazienką, gdzie z racji jej niewielkich rozmiarów raczej długo nie posiedział.
    W końcu ogarnął jako tako cały dom, jedynie pokój w którym teraz sobie spała z grubsza ino ogarnął, by jej nie budzić. Usiadł na pufie i wpatrywał się w Księżyc. Teraz należy mu się chwila odpoczynku, prawda? Siedział tak i siedział, praktycznie w bezruchu...
    _________________



    Drapieżny motyl,
    Buszujący w świetle Księżyca...

    it's my true form?

    xy xy xy xy xy xy
    xx xx xx xx xx


    Lucky
    [Usunięty]




    Wzrost / waga: /
    Wysłany: 28 Lipiec 2012, 09:47   

    Kotka w śnie przemieszczała się po łóżku pomrukując coś niewyraźnie przy zmienianiu pozycji. Noc mijała szybko, zresztą nic dziwnego, kiedy rozmawiali prawie do pierwszej nad ranem. Za oknem powoli już zaczęło wschodzić słońce oświetlając całe mieszkanie. Szczęściara spała jak zabita i przytulała się do zwiniętej kołdry. Kiedy słońce zaczęło sięgać zagłowia łóżka oświetlając jej twarz przeturlała się na drugą stronę i spadła z hukiem na podłogę. Przez chwilę siedziała z szeroko otwartymi oczami, jednak po chwili wczołgała się na łoże i położyła się w poprzek na brzuchu.




    Deszczowy Samotnik

    Godność: Noritoshi Ishiya. Sapphire Ayers
    Wiek: 20-22
    Rasa: Strach lub Straszka
    Lubi: Kolory tęczy, deszcz, przyrodę! Bycie pomocnym!
    Wzrost / waga: 210 lub 190 cm / 100 lub 70 kg
    Aktualny ubiór: Fabuła: facet; kolorowa piżamka i kapcie / Retro-lis: facet; jasne jeansowe spodnie, kolorowy sweter, szary plecak. / Retro-brain: kolorowe: bluzka i dresowe spodnie
    Znaki szczególne: Dwie podłużne blizny na łopatkach, kilka mniejszych na ramionach. Posiada motyle skrzydła. Błękitne oczy i jasna cera.
    Zawód: ekspert ds. modelowania ryzyka
    Pan / Sługa: ? / -
    Pod ręką: fabuła: nic / retro-lis: wszystko
    Bestia: Avi, Cauchemare
    Nagrody: Czarodziejska Wstęga, Bursztynowy Kompas, Zegarmistrzowski Przysmak (1szt.), Animicus, Bolerko-niewidko
    Dołączył: 16 Lip 2012
    Posty: 776
    Wysłany: 29 Lipiec 2012, 01:16   

    Noritoshi zapadł w stan podobny do snu - odprężył się, rozluźnił mięśnie, uśpił zmysły... Iście przyjemnie relaksujący stan ducha i ciała, z którego wybudził go głośny łomot kości o podłogę. Zarwał się z pufy na równe nogi. W mig jego źrenice wyostrzyły się, zaślepione przez wpadające światło z okien. Przetarł oczy dłońmi zaciśniętymi w niezdarne, rozlazłe piąstki, Zatoczył się w miejscu, po czym spostrzegł Lucky wdrapującą się na łóżko. Nie wiedział co jest grane - dopiero po kilku sekundach zrozumiał że najpewniej...spadła, niezdara...
    - Byś umarłego obudziła... - Zażartował, nie zwracając uwagi na to że de facto tak własnie zrobiła - wszak już raz zginął.
    Usiadł na skraju łóżka i przypomniał sobie jak go wyganiała, by się nie zasiedział, no a własnie to zrobił. Położył się na plecach obok niej, nieco po skosie, przez co jego ich głowy znalazły się na mniej-więcej równej wysokości. Spoglądał w jej oczy, jeśli były otwarte, a jak nie - to i tak patrzył tak samo - na niezdarnej dziewczynki twarzyczkę. Po jakimś czasie ręką zaczął ją masować po pleckach, delikatnymi, kolistymi ruchami opuszkami palców, iście materialnych, jak on cały.
    _________________



    Drapieżny motyl,
    Buszujący w świetle Księżyca...

    it's my true form?

    xy xy xy xy xy xy
    xx xx xx xx xx


    Wyświetl posty z ostatnich:   
    Po drugiej stronie krzywego zwierciadła... Strona Główna
    Odpowiedz do tematu
    Nie możesz pisać nowych tematów
    Możesz odpowiadać w tematach
    Nie możesz zmieniać swoich postów
    Nie możesz usuwać swoich postów
    Nie możesz głosować w ankietach
    Nie możesz załączać plików na tym forum
    Możesz ściągać załączniki na tym forum
    Dodaj temat do Ulubionych
    Wersja do druku

    Skocz do:  



    Copyrights © by Spectrofobia Team
    Wygląd projektu Oleandra. Bardzo dziękujemy Noritoshiemu za pomoc przy kodowaniu.

    Forum chronione jest prawami autorskimi!
    Zakaz kopiowania i rozpowszechniania całości bądź części forum bez zgody jego twórców. Dotyczy także kodów graficznych!

    Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
    Template AdInfinitum
    Strona wygenerowana w 0,21 sekundy. Zapytań do SQL: 9