[Ingravo]

Stała się rzecz straszna i niewyobrażalna! Panience Alicji zginął Raille [to taki wielki, puchaty królik-informacja dla ludzi, którzy tak jak ja nie znają bestiariusza na pamięć]. Pragnie go odzyskać, a ponieważ dostała list z żądaniem okupu sądzi, iż ktoś go porwał. Nie ma to jak dedukcja 12 latki. Misja wydaje się banalna, gdyby nie to, że panienka pragnie iść z akcją ratunkową a konkretnie na jej czele po tego przedstawiciela roślinożerców i nijak nie da się jej tego wypić z głowy. A więc kto ma chęć na niańczenie uroczej nastolatki i poszukiwanie jej królisia?
Dla: 2-3 osób.
Poziom: Średnio trudna. Choć od słodyczy mogą Wam wypaść zęby.
Nagrody: blaszka zmartwienia, tęczowa różdżka i cukrowe berło~

Chętni?

[Narik]

Ja, ja, ja, ja ce!

Ja, ja, ja, ja ce!

[Ingravo]

Ok. Jeszcze jedna, góra dwie osoby.

[Yaradan Kurejas]

To się podepnę ;).
Ostrzegam jednak, że piszę 1-2 razy dziennie ;). Więc jeśli to będzie niewygodne, śmiało można mnie odsunąć od misji.

To się podepnę ;).
Ostrzegam jednak, że piszę 1-2 razy dziennie ;). Więc jeśli to będzie niewygodne, śmiało można mnie odsunąć od misji.

[Ingravo]

Może być. Ktoś jeszcze?

[Loki]

Viper, pod warunkiem, że może w nagrodę dostać tego słodkiego małego wróbla x)

[Ingravo]

To zależy od tego jak bardzo będzie się starał ;)

Zapisy zamknięte.

[Ingravo]

Zapraszam!

[Loki]

Wypisuję Vipera, przepraszam.