To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Kartoteka - Asya von Stadette

Asya - 7 Czerwiec 2018, 21:48
Temat postu: Asya von Stadette


    Pseudonim: brak
    Wiek: Lubi uważać, że wygląda na 19, chociaż często dają jej dużo mniej; ile ma naprawdę? - sama już nie wie.
    Rasa: Cień
    Ranga: Siedem nieszczęść: Nieczystość
    Miejsce zamieszkania: Kraina Luster


Moce:
    • hipnoza - potrafi w pewnym stopniu manipulować umysłem innego osobnika, przekonać go do swojej racji. Często wykorzystuje hipnozę do zainteresowania sobą mężczyzn, jeśli nie wystarczy jej wizualny wygląd. Moc działa przez 3 posty, potem 2 posty przerwy; obejmuje maksymalnie 2 osoby na raz.
    • wycofanie - potrafi wyłączyć się z rzeczywistości, do czego dochodzi, gdy dziewczyna czuje się zagrożona. Jej ciało zamienia się wtedy w posąg ze stali, dzięki czemu może ona się chronić przed obrażeniami. Pozostaje jednak przez cały czas świadoma, mimo że nie może ruszać oczami, a więc również nie może zmieniać pola widzenia. Może trwać w tym stanie przez 2 posty, lecz aby ponownie się wycofać musi odczekać 4 następne.
    • tworzenie iluzji - według zasad: działa 3 posty, potem 2 posty przerwy; obejmuje max 2 zmysły na raz, działa na obszarze 40 m² w zasięgu wzroku postaci – im dalej, tym iluzja mniej szczegółowa.

Umiejętności:
    • Znajomość aikido - dziewczyna pojęła sztukę walki, by wykorzystywać ruchy przeciwnika przeciwko jemu samemu.
    • Wiedza medyczna - dobrze zna budowę człowieka (istoty), dzięki czemu wie jak zadać mu ból, lecz również przyjemność.
    • Uwodzenie - przyszło do niej samo.


Charakter:
    Gdyby jej zapytać prosto w twarz nigdy by nie przyznała, ale prawda jest taka, że zawsze była nieszczęśliwa. Na przestrzeni jej żywota nieszczęście to nasilone było mniej lub bardziej, jednak zawsze było ono motorem jej czynów. Dlatego właśnie nie wyrosła na współczującą i pełną empatii istotę, lecz na zepsutą i egoistyczną panienkę. Widać to zresztą już na pierwszy rzut oka. Każdy jej gest przesycony jest zbyt dużą pewnością siebie, którą wykształciła, bo w ten sposób było jej łatwiej ochronić się przed złem każdego ze światów. Ta dziewczyna to kłębek pełen przeciwieństw. Uwielbia się wyróżniać i lubuje w swojej odmienności, jednak jednocześnie nienawidzi być w centrum uwagi. Jest dosyć głośna ze względu na swoją kapryśność, niezwykle śmiała. Należy do tych, których nigdy nie ogarnia wstyd za swoje zachowanie. Pomimo tego zdecydowanie zasługuje na miano introwertyczki. Lubi określać siebie jako owianą tajemnicą; uważa, że nie sprzedaje łatwo sekretów zarówno swoich własnych, jak i tych powierzonych przez nawet zupełnie obcą osobę. Dużo czasu potrzeba by całkowicie się zbliżyła do kogokolwiek, jednak gdy ktoś już zyska jej zaufanie, jest ono bezdenne. Lojalność to tak właściwie jedna z jej najbardziej pozytywnych cech, bo prawdziwa. Czasem można ją złapać jak myśli - nie, że myśli w ogóle, ale rozmyśla; marzy. Zawsze krył się w jej oczach jakiś smutek, nieważne jakim innym emocjom towarzyszył. A z niektórymi emocjami może faktycznie tworzyć przedziwną mieszaninę, czasem niebezpiecznie doprowadza do depresyjnej desperacji. Często też wypełnia ją strach, mimo że może sprawiać wrażenie nieustraszonej. Zawsze jest wyprostowana, z piersią do przodu, jednak zwykle ma to na celu maskować jej przerażenie. Jej postać jest tak skonstruowana, by mogła się chronić. Może to być przejaw egoizmu - gdyż faktycznie niewątpliwie jest samolubna, jednak może również świadczyć o niezwykle silnej potrzebie samoobrony. Od zawsze jej się wydawało, że to sprawia, że jest niezwykle wyjątkowa. Ale tak naprawdę cechuje się zupełną typowością. Jej zewnętrzne, butne ja chroni to wewnętrzne, które chciałoby uchodzić za całkiem inne. Ucieka. Ucieka od wszystkiego, próbuje schronić się przed czymkolwiek, co w jej oczach uznawane jest za niebezpieczeństwo, dlatego stworzyła wokół siebie tą skorupę i stała się zimna. Próbuje zapomnieć, zatracić się, dlatego tyle w jej życiu seksualnych przeżyć - wszak ona naprawdę jest nieczystą. A szkoda, bo mogła być aniołem.

Wygląd zewnętrzny:
    Gdy patrzy w lustro, myśli o sobie jak o piękności. Nie przesadza zresztą, pomijając ten wyraźnie egoistyczny aspekt, można uznać ją bowiem za urodziwą - wpasowuje się w obowiązujące współcześnie kanony piękna. Urodę ma niezwykle delikatną. Jej twarz o łagodnych rysach ozdabiana jest przez duże oczy, które mimo koloru soczystej czerwieni, nie rozpraszają w żaden brutalny sposób jej anielsko podobnej aparycji, mimo wyraźnego kontrastu między ich barwą a alabastrową bladością cery. Nad nimi znajdują się jasne brwi, które nadają formę jej spojrzeniu. Nos ma niewielki, odrobinę zadarty w górę, można by wręcz się po nim spodziewać arogancji. Usta pełne, czerwone, choć ich odcień jest dużo bledszy od szkarłatu tęczówek. Na czoło z przedziwną gracją opadają jej kosmyki ni to białych, ni to szarych włosów, których końce sięgają aż do ud. Zwykle czupryna ta jest rozpuszczona i pozostawiona na swobodne tańce na wietrze. Niejednokrotnie jednak czubek jej głowy dekorują większe lub mniejsze spinki czy kokardy. Jej figura jest równie delikatna co twarz, aczkolwiek nawet spod luźnych ubrań wyłaniają się typowo kobiece kształty. Mimo jej drobnej budowy, nie można nazwać jej ciała ciałem dziecka. Często zresztą zwraca uwagę mężczyzn nie swoją twarzą, a właśnie figurą. Jest szczupła, waży niewiele, gdyż przy wzroście stu sześćdziesięciu centymetrów jej waga osiąga zaledwie czterdzieści dwa kilogramy. Ta może przesadna wręcz chudość widoczna jest najbardziej po nadgarstkach, które przypominają patyczki mogące w każdej chwili się złamać. Mimo to jest zaskakująco silna, jej mięśnie są przyzwoicie rozwinięte, chociaż nigdy nie można było nazwać jej siłaczem albo atletą. Nogi ma długie, wydawać się może, że są wręcz nieproporcjonalne do reszty ciała. Zwieńczają je stopy - równie niewielkich rozmiarów co ona sama - których paznokcie zawsze zdobione są kolorem czarnym tudzież czerwonym, podobnie jak paznokcie u dłoni. Nienawidzi bowiem swoich dłoni z niepomalowanymi paznokciami, gdyż wydaje jej się, że to jedyna część ciała, która przypomina dziecięcą. Ma bowiem malutkie dłonie i, mimo że jej palce są długie, to jest to jeden z jej odwiecznych kompleksów. Równie dużym kompleksem są jej plecy, gdyż widać na nich wyraźnie odznaczający się kręgosłup, zwłaszcza gdy się garbi. Dlatego zwykle zakrywa swój tył. Woli zresztą zakrywać całe swoje ciało, a jej styl obejmuje ubrania o każdym kroju i rozmiarze, lecz niezmiennie w monochromatycznych odcieniach. Lubuje w bardziej obcisłych ubiorach, jednak nie jest to żadna reguła. Zwykle jednak nosi dosyć potężne buty - czarne oczywiście - przypominające wojskowe glany, jednak bardziej dziewczęce przez oplatające kostkę paski z klamrami. Twarz maluje rzadko - tłumaczy to brakiem czasu, jednak prawdziwą przyczyną jest lenistwo i zwyczajna niechęć do takich produktów. Na bardziej oficjalne okazje przeciągnie maskarą po rzęsach i ewentualnie szminką po ustach, ale w głębsze tajniki makijażu nigdy nie chciała się wgłębiać.

Historia:

Anonymous - 8 Czerwiec 2018, 13:46

Moce:
Wycofanie - zmieniłabym czas trwania na 2 posty i 4 posty odpoczynku. Pamiętaj, że jeśli Asya zostanie uszkodzona w formie pomnika (tj. zarysowana, wgnieciona) rany przeniosą się na nią po zakończeniu używania mocy, jednak w jakiej formie i stopniu będzie decydować MG.

Historia:
Historia mająca ponad 1000 słów powinna być przeniesiona do osobnego tematu, Twoja zaś liczy niecałe 850, więc dobrze by było gdybyś przeniosła ją do swojej KP.

Inne uwagi:
Uważaj nieco na swoją składnię zdań.

KP do poprawy

Asya - 8 Czerwiec 2018, 15:46

Ograniczenia mocy zmienione c:

Wiem, że historia ma 850 słów, jednak chciałabym w przyszłości dopisywać jej kolejne rozdziały, traktując ten fragment jako pierwszy. Czy w takim wypadku mam nadal go przenieść, czy też mogę zostawić tam?

Anonymous - 8 Czerwiec 2018, 16:44

W takim razie możesz go zostawić.

Akcept!
Witamy nowego Cienia po drugiej stronie lustra.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group