To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Osiedle Domków - Willa rodziny Foxsoul

Yako - 28 Listopad 2018, 11:38

Spojrzał na Gawaina uważnie. Było widać, że nie ma najmniejszej ochoty na takie dyskusje. Czuł się fatalnie, a ten mu jeszcze prawił morały - wiem, że nie jesteś lekarzem, ale ja wiem co mi jest - powiedział, a jego źrenice lekko się zwęziły - nie miałem nawet dnia, żeby spokojnie odpocząć i dać się zregenerować mojemu organizmowi po tych wszystkich przygodach. Czy to takie dziwne, że ledwo się trzymam na nogach? - gdyby był w formie lisołaka, to na pewno miałby teraz położone po sobie uszy - nie potrzebuję snu, ale nie jestem niezniszczalny. Mój organizm też potrzebuje czasu na regenerację, w szczególności po czymś takim - fuknął wyraźnie niezadowolony. Zaraz potem tez zacisnął powieki i pomasował palcem skroń. Naprawdę głowa mocno musiała dawać mu się we znaki.
Przymknął powieki spoglądał kochankowi w oczy. Nic jednak nie powiedział. Był zbyt zmęczony i słaby, żeby się kłócić, w szczególności z Gawainem.

Trochę zajęło mu ogarnięcie się. Jego ruchy były wyraźnie wolniejsze. Do tego noga musiała mu dokuczać, bo gdy tylko miał taką okazję, od razu zaczynał się o coś podpierać. Unikał też przechodzenia przez otwartą przestrzeń, by mieć ja najmniej możliwości wywalenia się.
- Ja też mam wszystko. W takim razie do zobaczenia po drugiej stronie - powiedział i udał się w stronę trampoliny. Chwycił ją i pomachał jeszcze rudzielcom po czym po prostu zniknął, wymawiając cicho nazwę Krainy.

ZT x3



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group