To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Kontakt - Kancelaria Arcyksiążęca

Tyk - 9 Grudzień 2014, 20:09
Temat postu: Kancelaria Arcyksiążęca
Listy bez znaczka produkcji T&T zostaną spalone.
Mari - 12 Sierpień 2015, 08:51

Cytat:
Do Jego Wysokości
Lorda Protektora Krainy Luster,
Arcyksięcia Agasharra Rosarium

Szanowny Arcyksiąże, jestem nowym kotem Czarnej Róży. Nazywam się Marionette.
Jestem w Stowarzyszeniu Czarnej Róży od niedawna. Dark zwerbowała mnie osobiście. Jednak Było to już po tym jak opuściła Różaną Wieże, więc nigdy tam jeszcze nie byłam. Jednak zjawię się na każdy rozkaz.

Z wyrazami szacunku
Marionette

Anonymous - 13 Listopad 2015, 18:04

Źle się dzieje w państwie duńskim.
Tak powiedziałaby Cindy, gdyby pamiętała Szekspira i miała jaśniejszy pogląd na sprawę.
Po dłuższej walce z negatywnymi emocjami i uspokojeniu dłoni by być zdolną pisać, poniższą treść listu, spisaną starannie na murach więziennych, przekazała strażnikowi więziennemu do przekazania adresatowi przednio otrzymanego listu:


    Prywatna Maskotka Wspaniałej Czarnej Róży
    i Różana Czarownica Stowarzyszenia
    Cynthia Summers

    Byłabym wielce rad z odwiedzenia Wspaniałej Przywódczyni, a zarazem jest to mój obowiązek (z uwagi na rolę prywatnej maskotki pełnionej dla jej Pomyślności), lecz jestem więziona w celi przez podległych Rosarium strażników. Tę niedorzeczność prosiłabym o niezwłoczne wyjaśnienie i nadanie mi pełnej swobody, tak abym bez trudów swoją Najwspanialszą Panią mogła odwiedzić.
    Prośbę swoją motywuję tym, że zamierzam osobiście stawić się w Różanym Pałacu celem omówienia dokonanych przeze mnie prac w imieniu Stowarzyszenia oraz prezentowanej (rzecz jasna nienagannej) postawy.

    Pragnę także zaznaczyć, że moja długotrwała obecność w więziennych ścianach wpływa negatywnie na powierzone mi osobiście zadania (w czasie realizacji których zaszła pomyłka ze strony gwardzistów), toteż spodziewam się nagłej i zdecydowanej odpowiedzi ze strony Upiornego Arystokraty, Rosarium.
    Wszelka negatywna odpowiedź, a w konsekwencji dalsze moje przebywanie tutaj, może mieć fatalne skutki w interesach Stowarzyszenia oraz samej Czarnej Róży. Uznam to także za zdradę Jej Wspaniałości.

    C. Summers

Anonymous - 10 Kwiecień 2016, 02:36

Marionetka z Krainy Luster,
Christensen Killer.

Do Jego Wysokości
Lorda Protektora Krainy Luster,
Arcyksięcia Agasharra Rosarium Rosarium.

Witam. Jestem obecnie rozpoznawalny jako Dodge. Chciałbym dołączyć do Stowarzyszenia Czarnej Róży. Walczyłem już ze Światem Ludzi dla Krainy Luster. Właściwie to, po to zostałem stworzony. Wojna się skoczyła lata temu, ale chciałbym wspomóc organizację moim doświadczeniem i całym sobą. Mam nadzieję, że moja kandydatura zostanie rozpatrzona i uznasz o Panie, że moje doświadczenie oraz zapał może wspomóc SCR. Pokornie proszę i kłaniam się po pas.
Z wyrazami szacunku.
Dodge.

Anonymous - 14 Sierpień 2016, 23:03

Cytat:
Do Jego Wysokości
Lorda Protektora Krainy Luster,
Arcyksięcia Agasharra Rosarium

Sprawozdanie z tajnej misji SCR


Cel misji: spotkanie z informatorem i uzyskanie informacji o zamiarach piratów
Okoliczności: Szkarłatna Otchłań, Bar Lustrzane Odbicie znajdujący się na Lewitującym Osiedlu, wieczór godzina 18:47
Uczestnicy: Lady Irina de Ladelle
Dnia dzisiejszego wysłana zostałam na przeprowadzenie tajnej misji dotyczącej pozyskania informacji na temat obecnego zagrożenia ze strony piratów. Na umówione spotkanie z informatorem przybyłam nieco przed czasem. Znakiem umownym była biała róża leżąca na stoliku. Ubrana byłam w czerwony strój składający się z marynarki i wysokich kozaków. Człowiek- informator odziany był w stare, poszarpane szaty. Typowe dla członków pirackiej załogi. Kim był mężczyzna i co w rzeczywistości miał do powiedzenia nie jestem w stanie określić, ponieważ jak się okazało na miejscu gdy podeszłam do stolika był martwy. Po chwili do moich uszu dobiegł odgłos wystrzału z broni palnej, tudzież sześciostrzałowca trzymanego w dłoni Kapitana Czarnozębego. Zostałam postrzelona w prawy bok. Rana nieco krwawiła. W tym momencie wszyscy klienci baru uciekli pod ściany, a w centrum zjawili się uzbrojeni ludzie którzy nijak nie byli ustawieni w formacji bojowej, a rozsypani po całej sali. Mężczyzna który zorganizował zasadzkę przedstawił się jako Kapitan Czarnozęby. Cechowały go czarne niczym smoła zęby i sztuczna ręka, oraz opaska na lewym oku. Odrzucił opróźnioną butelkę i począł wyśmiewać organizacje Czarnej Róży mówiąc między innymi, że chowany się jak tchórze za maskami, a przeżyłam jedynie dlatego, żeby przekazać jego wizerunek reszcie organizacji. Był bardzo pewny siebie. Mężczyzna napotkał się z moim sprzeciwem na co odpowiedział zastrzeleniem losowego człowieka. Potem rozpoczął monolog który powtarzałam bez przerwy by dokładnie przekazać wszystko co do słowa. Cytuje;
Chcemy wolnej Otchłani, bez pańskich flotylli niszczącej drobnych kapitanów. Chcemy Otchłani bez panów i plugawych Róż czy Szajek. Każdy wart będzie tyle, na ile zapracuje ciężką pracą własnych rąk, nikt nie będzie nazywany równym jeżeli będzie leniwym darmozjadem. Śmierć głupcom walczącym o równość obiboków i parszywych leni! Nie pozwolimy też by obcy zniszczyli raj swobody, każdemu kto pomaga ludzkim gnidom sam łeb odstrzelę. Śmierć Kompaniji, Śmierć Stowarzyszeniu, Śmierć Szajce, Śmierć Anarchii i Śmierć Morii, niech żyją wolni ludzie - Szkarłatni piraci!
Z czego wynika, że piraci posługują się motywem uwolnienia Krainy Luster od wszelkiej władzy i nierówności, co osobiście uważam za przykrywke prawdziwych celów. Być może chodzi o wyeliminowanie członków organizacji i organów władzy którzy mogliby zagrozić działanią pirackiej załogi.
Następnie pozwolił mi odejść lub walczyć. Mój stan zdrowia nie pozwalał na podjęcie takich kroków, więc udałam się do Różanej Wieży gdzie zostałam dokładnie opatrzona. Zostałam pożegnana rozpoczęciem morderstw i rabunku lokalu. Bar obecnie jest w ruinach.
Z góry kieruje słowa przeprosin za wszelkie niedociągnięcia jakie może zawierać ten list.

Z wyrazami szacunku,
Oczekująca kolejnych rozkazów,
Lady Irina De Ladelle

List wysłany priorytetem i oznakowany pieczęcią SCR

Gawain Keer - 15 Październik 2017, 15:52
Temat postu: Re: Kancelaria Arcyksiążęca
Cytat:
Do Jego Wysokości
Lorda Protektora Krainy Luster,
Arcyksięcia Agasharra Rosarium

RAPORT KOŃCOWY
STOWARZYSZENIE CZARNEJ RÓŻY
Różana Wieża


Cel operacji:
Raport zwiadowczy, przekazany przez posterunek na Kryształowym Pustkowiu, wskazał obecność oddziału MORII na terenie opuszczonej kopalni należącej do rodu Roitelette.
Likwidacja oddziału.

Członkowie operacji:
Gawain Keer - członek
Daniel Kessler - członek
Furor - Furbo Gawaina Keera

Przebieg operacji:

1. Czynności wstępne:
Meldunek na posterunku na Kryształowym Pustkowiu, odbiór ekwipunku, transport do obiektu. Wejście na teren.

2. Ocena stanu ogólnego obiektu:
Status kopalni jako opuszczonej uznaje się za nieobowiązujący, a sam obiekt za wysoce niestabilny. Na jego terenie zaobserwowano zjawiska wskazujące na występowanie groźnych gatunków oraz działalność lustrzan.
Zaobserwowano liczne ciała lotnych naczelnych. Obrażenia nie zostały powiązane z działalnością oddziału MORII. Przyczyna nieznana.
Odnaleziono ciało lustrzanina. Tożsamość nieznana. Obrażenia wskazują na śmierć poprzez rozszarpanie.
Zanotowano obecność ogromnej bestii w niższych częściach kopalni, zlikwidowana przez ludzi prawdopodobnie przy użyciu materiałów wybuchowych.

3. Przebieg starcia:
Napotkanie zbrojnego oddziału czterech ludzi zlokalizowanego w dużej jaskini przy wyjściu jednego z tuneli. Eliminacja jednego z celów. Próba znalezienia osłony przez członków operacji. Otwarcie ognia karabinowego przez wroga. Ranienie wroga poprzez użycie mocy z jednoczesnym otrzymaniem obrażeń. Zastosowanie materiałów wybuchowych. Rozbrojenie przez agenta Kesslera, utrata broni u obu oddziałów. Ewakuacja z miejsca operacji.

4. Czynności końcowe:
Ocena stanu zdrowia członków misji:
Agent Keer: trzy rany postrzałowe, mocne krwawienie,
Agent Kessler: jedna rana postrzałowa, stan stabilny
Furbo - nie stwierdzono obrażeń

Zaopatrzenie urazów w warunkach polowych przez agenta Kesslera. Meldunek na posterunku. Powrót do Różanej Wieży.
Przydzielenie medyka, Julii Renard. Zaopatrzenie urazów.

Ocena skuteczności operacji:
Nie da się jednoznacznie stwierdzić eliminacji wszystkich celów. Potwierdzono zgon jednego z nich, ciężkie obrażenia drugiego, natomiast status pozostałych dwóch pozostaje nieznany.
Wróg posiadał przewagę liczebną oraz technologiczną.
Zaleca się przeprowadzenie operacji mającej na celu stwierdzenie faktycznego statusu oddziału wskazanego do likwidacji.

Uwagi końcowe:
Zaleca się przeprowadzenie ewaluacji posterunku zlokalizowanego na Kryształowym Pustkowiu.
Raport zwiadowczy nie zawierał informacji odnośnie charakteru i liczebności oddziału. Zanotowano jedynie jego obecność i wtargnięcie na teren kopalni.
Brak wykwalifikowanego medyka na terenie placówki.

Zaleca się zmianę dotychczas stosowanych środków, szkolenia z zakresu posługiwania się bronią palną oraz szkolenia pozwalające członkom Stowarzyszenia Czarnej Róży na poszerzenie wiedzy na temat technologii Świata Ludzi.

Z wyrazami szacunku
Gawain Keer


*pieczęć Stowarzyszenia Czarnej Róży*

Tulka - 15 Październik 2017, 17:46

Tuż przed tym, jak do Kancelarii Arcyksięcia dostarczono raport Gawaina Keera, dotarł protokół medyczny, związany z tą samą sprawą:

1 strona
2 strona

Wraz z protokołem dostarczono pociski oraz zwolnienie lekarskie pacjenta.

*Pieczęć Stowarzyszenia Czarnej Róży*

Kessler - 16 Październik 2017, 18:30

Cytat:
Do Jego Wysokości
Lorda Protektora Krainy Luster,
Arcyksięcia Agasharra Rosarium

Raport z misji w Opuszczonej Kopalni (xxx) mieszczącej się w Krainie Luster


Agent Stowarzyszenia Czarnej Róży, niżej podpisany, melduje, iż
powierzone zadanie, polegające na zwiadzie i wyeliminowaniu zagrożenia
ze strony obcej siły (agenci z Krainy Ludzi)
w nieznanej pierwotnie silne, potem
jak się okazało, w sile czterech zawodowych żołnierzy
których imion ni tożsamości nie poznano
uzbrojonych w karabiny maszynowe, granaty i inną broń
zdolną do szybkiej eliminacji wyznaczonych celów
w miejscu zwanym Opuszczoną Kopalnią mieszczącą się w Krainie Luster
na terytorium podlegającym Lustrzanej i Arcyksiążęcej władzy,
które do wykonania zostało przeznaczone dwóm agentom SCR
Danielowi Kesslerowi, Marionetkarzowi; oraz
Gawainowi Keerowi, Cieniowi, wraz z Furbo wabiącym się Furor
uzbrojonymi w odpowiednio do sytuacji adekwatne uzbrojenie
zostało pomyślnie wykonane

Po otrzymaniu zadania razem z tow. Gawainem Keerem udano się na miejsce i przeprowadzono zwiad w kopalni (xxx), który przyniósł odkrycie zbrojnego małego oddziału nieprzyjaciela.
Nieznane są motywy ani działania wstępnie podjęte przez obcą siłę.
Po zidentyfikowaniu problemu w ramach grupy zwiadowczej podjęto decyzję o eliminacji przeciwnika na miejscu, korzystając z odpowiedniej sytuacji i warunków.
W ostatecznym rozrachunku doszło do walki, w której doszło do eksplozji wiązki dynamitów, która pewnikiem zabiła cały oddział nieprzyjaciela.
Grupa zwiadowcza udanie teleportowała się spoza obszar wybuchu.
Dokładniejszy opis samego zwiadu i walki pozostawia się w rękach agenta Gawaina Keera ze względu na jego lepszą percepcję w ciemnościach,
a odpowiednie opisanie sytuacji medycznej po misji pozostawia się skierowanemu do agentów medykowi.

Ja, niżej podpisany Daniel Kessler, zaświadczam o prawdzie opisanej przeze mnie sytuacji.
Z wyrazami szacunku i chwaląc Wielkość Wspaniałego Oleandra,
D.K.

Vyron - 12 Luty 2018, 00:58

Cytat:

Do Jego Wysokości
Lorda Protektora Krainy Luster,
Arcyksięcia Agasharra Rosarium


Raport z zatrzymania członka - zwiadowcy MORII na terenie Baru „Lustrzane Odbicie”



Wynik:

Zadanie zakończone powodzeniem.
Zadanie wykonane bez strat własnych.
Obiekt ujęty i dostarczony do miejsca przeznaczenia z zachowaniem wszelkich zasad ostrożności.


Przebieg:
We wskazanej lokalizacji ujawniono ślady obecności dwóch istot, jak wynika ze wstępnego wywiadu, kobiety i mężczyzny. Mężczyzna wszedł do tunelu, którego wejście znajdowało się w pokoju. Z ostatnich słów zatrzymanej wynika, że poszedł on szukać czegoś co nazywa się „One Piece”. Uwaga ta była prawdopodobnie jedynie kpiną ze strony zatrzymanej, jednak zaleca się dokładną weryfikację i badanie przy okazji przesłuchania. Jak stwierdziła zatrzymana, mężczyźnie, który był jej towarzyszem prawdopodobnie coś się stało, jednak informacja nie została zweryfikowana ze względu na konieczność zabezpieczenia zatrzymanej jako współpracownika MORII. W związku z brakiem większej ilości ludzi, których można by posłać do sprawdzenia korytarza, wejście do tunelu zabezpieczono wielowarstwową, kryształową ścianą. W tym miejscu należy zaznaczyć, że zatrzymana jest prawdopodobnie Opętańcem typu Nona Mgła, zatem jej ucieczka z nieszczelnego pomieszczenia, jakim był Bar ,,Lustrzane Odbicie'' była bardzo prawdopodobna, a pozostawienie jej samej bez straży - nie wskazane.
Nie są znane moce, którymi dysponuje zatrzymana.
Kobietę przeszukano, rozbrojono, zasłonięto oczy i przetransportowano do więzienia. Strażnik lochów pokwitował odbiór przedmiotów znalezionych przy zatrzymanej i przejęcie więźnia.

Przy zatrzymanej zabezpieczono:
- miecz szt. 1
- krzyż MORII szt. 1 (na wszelki wypadek został zapieczętowany w krysztale)
- rzeczy osobiste w tym ubrania


Cela została uszczelniona przez stworzenie kryształowej bańki wewnątrz pokoju, z dwoma niewielkimi otworami wentylacyjnymi od strony wizjera. Do rozbicia ściany pozostawiono specjalne narzędzie w postaci kryształowego młotka.

Uwagi dodatkowe:
Na dodatkową uwagę zasługuje postawa przydzielonego mi pomocnika – Pana Puśka. Wykazał się on doskonałym opanowaniem, operatywnością, umiejętnością obserwacji i pracy zespołowej.

Z poważaniem i szlacheckim pozdrowieniem,
Lord Viridian



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group