To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Po drugiej stronie krzywego zwierciadła...

Czekoladowe Jezioro - Żelkowa Plaża

Anonymous - 8 Grudzień 2010, 22:34

Wiedziała mniej więcej o co mu chodzi gdyż ludziom chodzi tylko o jedno. Chciała się z nim trochę podroczyć. -Nie mam żadnych. -powiedziała. Położyła się na ziemi a raczej na żelkach. Jednego wzięła do buzi a drugiego zaczęła oglądać sobie wyciągnięta wygodnie.
Anonymous - 8 Grudzień 2010, 22:42

Trochę się zdziwił. On by żadnego z tych żelek do buzi nie wziął. Ludzi po tym chodzą i nie wiadomo co mogą mieć na butach.
- Szkoda. - Odparł jakby przygnębiony. Chciał zaproponować, zabawę w chowanego, lecz chyba tylko w czekoladzie można by było tu się schować. Lub przebrać się za ogromnego żelka.

Anonymous - 8 Grudzień 2010, 22:48

Zaśmiała się na niema propozycję chowanego. Wrzuciła sobie kolejnego żelka do buźki. -Ale ty chyba masz jakiś. -powiedziała rozbawiona. Wiedziała że prawdopodobnie igra z ogniem ale miała to gdzieś. Przynajmniej dobrze się bawiła.
Anonymous - 8 Grudzień 2010, 23:02

Chłopak podszedł do niej na czworaka i spojrzał jej w oczy z dość bliskiej odległości.
- Hmm... może. A co? - Powiedział zadziornie. To ona go prowokowała. Jeśli coś jej się stanie to nie będzie to wina Nocta. Przecież mężczyzna jej nie każe tak się zachowywać.

Anonymous - 8 Grudzień 2010, 23:05

Nie miała nic przeciwko temu by się zabawić. Miała prawo do tego. Skoro tak dobrze się bawiła igrając z nim. -A nic. Po prostu liczyłam na twoja inwencję twórcza.-powiedziała spokojnie patrząc na niego.
Anonymous - 8 Grudzień 2010, 23:08

Mężczyzna przybliżył się jeszcze bardziej.
- Wydaje mi się, ze ty też masz na coś ochotę. - Powiedział Noct. Był tak blisko, że Miyuki czuła jego oddech na swoim policzku. Chłopakowi bliskość nie przeszkadzała. Nie onieśmielało go to. Za to byłby zadowolony, gdyby nagle dziewczyna się zarumieniła, odwróciła wzrok itd. Byłoby o wiele łatwiej.

Anonymous - 8 Grudzień 2010, 23:13

Uśmiechnęła się i odwróciła głowę w bok. - Możliwe możliwe. -powiedziała cicho i ponowne się zaśmiała. Skro to była jej pierwsza noc tutaj to nie wiedziała powodów by uciekać. Była sama i mogła się zabawić. A wiedziała że do tego dojdzie.
Anonymous - 9 Grudzień 2010, 16:56

Nachylił się nad nią jeszcze bardziej. Przymknął oczy i pocałował ją... w nosek. Nic więcej. Nie chciał się bawić tak jak na pewno wyobrażała sobie w tym momencie dziewczyna. Bo co fajnego jest w zrobieniu tego raz. Wiedział, że Miyuki po pewnym czasie będzie chciała więcej, i więcej. Usiadł obok niej i wbił wzrok w gwiazdy.
- Ładne mamy niebo. - Powiedział z uśmiechem. Nie było to, jednak ten sam miły uśmiech. Mimo, ze wyglądał prawie identycznie, w tym można było wyczuć arogancję. Noct doskonale o tym wiedział, jednak nie przestawał. Miał nadzieję, ze ona tego nie zauważy.

Anonymous - 9 Grudzień 2010, 17:05

Spojrzała na niebo więc nie widziała twarzy chłopaka. -Owszem. Ładne. -rzekła cicho. Nie przejęła się kompletnie tym że ją ucałował. Nawet się nie uśmiechnęła. Patrzyła się w niebo z neutralną miną. Ani smutna ani radosna.
Anonymous - 9 Grudzień 2010, 17:55

Kątem oka, spojrzał na Miyu. Było tak jak przypuszczał. Dziewczyna wyraźnie posmutniała. Wcześniej była uśmiechnięta od ucha do ucha, teraz jakby ponura. Chłopak był pewny, że przez to, ze nie dostała czego chciała. Zamiast długiego, namiętnego pocałunku, otrzymała malutkiego cmoka w nos.
- Gniewasz się na mnie? - Zapytał mężczyzna ot tak.

Anonymous - 9 Grudzień 2010, 19:15

-Niby czemu tak uważasz? -spytała. Choć jej mina mogła wskazywać na coś innego miała wesoły ton. Nie widziała żadnych powodów by się złościć. Wręcz przeciwnie. Nawet fajnie się bawiła. -I nie zależy mi na seksie. -powiedziała nie zważając na to że chłopak może czuć się nieco zły za to ze czyta mu w myślach.
Anonymous - 10 Grudzień 2010, 11:31

- Ech... i właśnie dlatego nie znoszę gdy ktoś grzebie mi w głowie. Może i możesz poznać o czym teraz myślę, jednak nie wiesz jaki jestem. Nie możesz w pełnie zrozumieć moich myśli. - Pozwiedzał trochę zirytowany. Nawet w jego głowie nie było żadnej myśli o seksie. Poza tym jak można być tak nieufnym. Gdyby chciał ją zabić, zgwałcić czy zrobić coś równie złego, to miał już do tego wiele okazji.
Anonymous - 10 Grudzień 2010, 18:58

-Wystarczy poprosić a przestanę. -powiedziała jakby nigdy nic lekko wzruszając ramionami. Uśmiechnęła się lekko a wzrok nadal miała wzrok skupiony na niebie.
Anonymous - 10 Grudzień 2010, 20:08

Chłopak westchnął głęboko. Nigdy nie zniżał się tak bardzo by kogokolwiek prosić o przysługę. Teraz też nie zamierzał.
- Ech... Nie dość, że ktoś narusza moją prywatność to jeszcze mam prosić by przestała... - Powiedział niby sam do siebie, jednak na tyle głośno by ona to usłyszała. Noct był trochę zmęczony. Położył się na żelkach. Miał nadzieję, że nie roztopią się i włosy mu się do nich ie przykleja bo wtedy będzie to nie lada problem.

Anonymous - 10 Grudzień 2010, 21:01

Zaśmiała się. -Dobrze już dobrze. Żartowałam. -powiedziała rozbawiona ale założyła swoje "mury" na mózg i nie wsłuchiwała się w jego myśli. Leżała sobie spokojnie na żelkach i zamknęła oczy. Na twarzy miała lekki uśmiech.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group